Strona główna Tematy różne Koszyce moja rodzinna miejscowość. Obwodnica Sokołowic wreszcie gotowa. Ludzie w końcu odetchnęli...

Koszyce moja rodzinna miejscowość. Obwodnica Sokołowic wreszcie gotowa. Ludzie w końcu odetchnęli z ulgą. Ciężarówki omijają ich wioskę i jeżdżą nową drogą

887
0

Mieszkańcy Koszyc, głównie Sokołowic, przechodzili gehennę z powodu nadmiernego ruchu samochodowego.

Przez tę miejscowość kierowcy drogą wojewódzką nr 768 jeździli na drugą stronę Wisły mostem łączącym Sokołowice z Górką  i dalej  do autostrady A4

Droga dwa razy droższa

Na budowę drogi omijającej centrum ich miejscowości czekali bardzo długo – od chwili wybudowania w 2002 roku mostu nad Wisłą.

Najpierw czekali na niego ponad 80 lat. A gdy go zbudowano w 2002 roku, okazał się ich zmorą.

Ludzie skarżyli się na hałas, emisję szkodliwych substancji do atmosfery i pękające domy od wstrząsów wywoływanych przez tiry.

Zbawienna okazała się dwa lata temu decyzja władz województwa małopolskiego o budowie omijającego centrum Sokołowic prawie półtorakilometrowego odcinka obwodnicy w ciągu drogi nr 768 biegnącej na odcinku Koszyce-Szczurowa.

Inwestycja była ponad dwukrotnie droższa, niż wynikało z kosztorysu. Zamiast planowanych 10 mln zł, z powodu wysokich cen w przetargu, wydano prawie 23 mln zł.

Mimo tego władze Małopolski wywiązały się z danego słowa, co budzi zaufanie do samorządów

– podkreśla Stanisław Rybak, burmistrz Koszyc.

Z zapowiedzianego terminu oddania drogi przed Sylwestrem, wywiązała się też firma budująca ten wojewódzki trakt.

Podczas uroczystego otwarcia obwodnicy marszałek Witold Kozłowski podkreślił, że transport drogowy jest niezwykle ważnym elementem dla rozwoju gospodarki, a co za tym idzie utrzymaniem, a nawet zwiększaniem miejsc pracy.

Przypomniał, że niedawno oddano most na Wiśle w Borusowej, łączący Małopolskę ze Świętokrzyskiem.

Potrzebna jeszcze obwodnica Koszyc

Nowa droga ma początek na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 768 z drogą krajową 79. Tu powstało rondo. Obwodnica kończy się na krzyżówce z drogą powiatową.

Dla samorządowców koszyckiej gminy drogowe perypetie jeszcze się nie skończyły. Teraz marzą o obwodnicy omijającej stolicę gminy, której bardzo doskwiera transport ciężkich samochodów, m.in. do żwirowni.

 

artykuł pochodzi  z dziennikpolski24.pl