Opisany przypadek jest bardzo trudny – choć nie niemożliwy – do uznania zdarzenia za wypadek przy pracy.
Zespół powypadkowy powinien wnikliwie przeanalizować wszystkie okoliczności zdarzenia, a w szczególności powinien zasięgnąć opinii lekarskiej, w celu ustalenia,
czy udar, jakiego doznała pracownica, mógł mieć faktyczny związek z wykonywanymi przez nią obowiązkami służbowymi,
czy też został spowodowany schorzeniem samoistnym, pochodzącym od organizmu poszkodowanej
ANALIZA
Stosownie do postanowień art. 3 ust. 1 ubezpieczenie-spoleczne-z ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych – dalej u.u.w., za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
1)podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
2)podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
3)w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Poszczególne przesłanki zawarte w określeniu „wypadek przy pracy”, zostały zdefiniowane jako:
1)nagłość – czas nie przekraczający jednej zmiany roboczej (m.in. wyrok SN z dnia 30 czerwca 1999 r., akt II UKN 24/99), II UKN 2499
2)przyczyna zewnętrzna – czynnik zewnętrzny pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny – w istniejących warunkach – wywołać szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 1999 r., SN II UKN 87/99), ukn8799
3)uraz – uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego (art. 2 pkt 13 u.u.w.). o ubezpieczeniu społecznym
Zgodnie z art. 234 § 1 kodeks-pracy-26 04 2023 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy – dalej k.p., w razie wypadku przy pracy pracodawca ma obowiązek podjąć niezbędne działania eliminujące lub ograniczające zagrożenie, zapewnić udzielenie pierwszej pomocy osobom poszkodowanym i ustalić w przewidzianym trybie okoliczności i przyczyn wypadku oraz zastosować odpowiednie środki zapobiegające podobnym wypadkom.
Sposób i tryb postępowania przy ustalaniu okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposób ich dokumentowania określają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy – dalej r.u.o.p.w. ustalanie okolicznosci wypadkow
W opisanym przypadku (pracownik doznaje udaru mózgu w trakcie wykonywania obowiązków służbowych), zespół powypadkowy, na podstawie § 7 ust. 5 r.u.o.p.w. ustalanie okolicznosci wypadkow , powinien w pierwszej kolejności wystąpić do lekarza z pytaniem, czy wykonywane przez pracownicę obowiązki,
a także wszystkie związane z nimi okoliczności (np. stres związany z odpowiedzialnością za pracę, brak urlopu wypoczynkowego itp.), mogły przyczynić się do pogorszenia stanu zdrowia.
Należy bowiem przypomnieć, że na powstanie krwotoku podpajęczynówkowego może mieć wpływ wiele różnych czynników, a szczególnie narażone są na niego osoby z nadciśnieniem tętniczym, miażdżycą i chorobami prowadzącymi do zaburzeń krzepnięcia krwi (np. białaczka).
Od razu warto zaznaczyć, że tego typu przypadki są niezwykle trudne do rozpatrywania w kategorii wypadków przy pracy (wynika to z faktu niejednoznacznej przyczyny zewnętrznej zdarzenia)
i bardzo często zdarza się, że nawet jeśli pracodawca uzna takie zdarzenie (udar, zawał serca itp.) za wypadek przy pracy, to Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w momencie wystąpienia przez pracownika o świadczenia odszkodowawcze kwestionuje zasadność tego uznania.
Dla pracodawcy jest to spory problem, bowiem zmuszony jest do korekty wypłaconego już pracownikowi 100-procentowego zasiłku chorobowego za czas niezdolności do pracy, a pracownik nie zawsze jest chętny do dobrowolnego zwrotu niesłusznie – wg ZUS – pobranego zasiłku.
W takim przypadku pracownikowi pozostaje jedynie sądowa droga odwoławcza, przy czym linia orzecznicza sądów jest bardzo rozbieżna, a co za tym idzie przewidywalność wyroku jest również niewielka.